400 konstruktorów robotów marsjańskich, spotkanie z brytyjskim astronautą i strefa pokazów naukowo-technologicznych wypełniona wykładami, prezentacjami i warsztatami. Najbliższy weekend zapowiada się kosmicznie, a to wszystko za sprawą European Rover Challenge – międzynarodowych zawodów robotycznych, które odbędą się w dniach 14-16 września br., w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach.
Astronauta Europejskiej Agencji Kosmicznej z wizytą w Polsce
fot. ERC
Przygotowania terenu pod tę największą na świecie imprezę robotyczno-kosmiczną osiągnęły punkt kulminacyjny. Od poniedziałku formowane jest pole marsjańskie, które przez trzy dni stanie się głównym polem zmagań drużyn biorących udział w zawodach. Przywieźliśmy ponad 250 ton ziemi, pochodzącej w całości z naszego regionu. Swój czerwony kolor zawdzięcza dużej zawartości tlenku żelaza, w przyrodzie występującego pod nazwą hematyt, który w województwie świętokrzyskim był wydobywany już od ery paleolitu. Co najważniejsze zaś w kontekście ERC jest to ziemia pod względem nie tylko kolorystycznym, ale i geologicznym zbliżona do tej, która występuje na Marsie – opowiada Łukasz Wilczyński, prezes Europejskiej Fundacji Kosmicznej, pomysłodawca i organizator ERC.
Emocjonująca rywalizacja
Przed zespołami, które przyjadą na European Rover Challenge z całego świata czekać będą cztery terenowe konkurencje, oparte o tzw. „roadmapy”, czyli dokumenty strategiczne przyszłych misji robotycznych NASA i ESA. Ich celem jest kompleksowe pokazanie możliwości stworzonego robota marsjańskiego i jego zdalnej nawigacji. Zadania są tak skonstruowane, by wyeliminować czynnik szczęścia i promować te projekty, które są w stanie działać w sposób stały i powtarzalny:
fot. ERC
1. Science task – przy użyciu dowolnej techniki robot marsjański ma pobrać z głębszych warstw Mars Yardu próbkę gleby i odpowiednio ją zabezpieczyć tak, by nadawała się do późniejszego badania;
2. Maintenance task – zadanie rozgrywające się nie na polu marsjańskim, a w jego bliskim sąsiedztwie (w tym roku będzie to teren tuż obok zabytkowego XIX wiecznego pieca hutniczego). Zespoły muszą pokonać robotem marsjańskim wyznaczoną trasę do celu, jakim jest maszyna, przy której należy wykonać sekwencję kilku operacji, w tym: przełączanie włączników do właściwych pozycji, pomiar parametrów elektrycznych, obserwacja panelów kontrolnych;
3. Collection task – w tym zadaniu robot musi pokonać trudną drogę, dotrzeć na z góry wyznaczone miejsce, znaleźć przedmiot o wadze max. 300g, który został tam ukryty, podnieść go za pomocą chwytaka i przewieźć w docelowe miejsce;
4. Traverse task (ślepa nawigacja) – na terenie Mars Yardu ustawionych zostanie kilkanaście znaczników z QR kodami. Zadaniem zespołu jest dotarcie robotem w wyznaczone na mapie miejsca. Członkowie drużyny nie mogą w nawigacji posługiwać się widokiem z kamery robota, jedyne czym dysponują, to mapa terenu;
5. Presentation task – drużyny mają określony czas na to, by zaprezentować podczas prezentacji swój zespół, poszczególne etapy powstawania projektu oraz największe wyzwania, na które napotkano podczas konstrukcji robota. Członkowie zespołu muszą też być przygotowani na ewentualne pytania jurorów.
Konkurencje terenowe są otwarte dla publiczności, każdy więc będzie miał szansę z bliska śledzić widowiskowe oraz pełne emocji zmagania drużyn na polu marsjańskim i kibicować swoim faworytom.
fot. ERC
Spotkaj astronautę ESA
Emocji nie zabraknie również podczas ceremonii otwarcia zawodów, na której pojawi się – specjalnie na te okazję przylatujący do Polski Tim Peake – pierwszy brytyjski astronauta, który pracował na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Tego samego dnia weźmie on udział w otwartym spotkaniu dla publiczności ERC, podczas którego opowie o swojej pracy w ośrodku szkolenia astronautów ESA. Spotkanie będzie tłumaczone na język polski. Dodatkowo, odwiedzający międzynarodowe zawody robotyczne będą mieli okazję wygrać bestseller autorstwa Tima Peake’a pod tytułem Zapytaj astronautę, z autografem autora.
Spróbuj swoich sił w nawigacji robotem
European Rover Challenge to przede wszystkim zawody dla zespołów akademickich, ale od tego roku organizatorzy wprowadzają również konkurencje dla publiczności. Uczestnicy sterując zdalnie małym robotem ziemskim będą musieli pokonać tor z przeszkodami. Pozwoli im to choć na chwilę doświadczyć emocji, które na co dzień towarzyszą drużynom rywalizującym na polu marsjańskim – przekonuje Łukasz Wilczyński. Konkurencja dla publiczności będzie prowadzona z wykorzystaniem Turtle Rover – kompaktowych łazików ziemskich, kierowanych za pomocą specjalnej platformy. Dodatkowo, dzieci będą mogły spróbować swoich sił w slalomie oraz meczu w piłkę z użyciem Skribotów – małych robotów edukacyjnych, a także założyć skafander i wziąć udział w rozgrywkach organizowanych przez Austriackie Forum Kosmiczne.
fot. ERC
Program pełen atrakcji
Ważną częścią tegorocznego European Rover Challenge będzie Strefa Pokazów Naukowo-Technologicznych, której program wypełniony jest pokazami, warsztatami, wykładami i prezentacjami przybliżającymi kosmos i pokazującymi korzyści z jego eksploracji. Na odwiedzających ERC czekać będą m.in. dr Robert Zubrin – założyciel Mars Society oraz Artemis Westenberg – dyrektor Explore Marc Inc. ze swoimi wykładami; prezentacje robotów wyścigowych, warsztaty budowania rakiet kosmicznych, a także wystawa MARS 2030 – projekt mieszkalnej bazy kosmicznej, do której będzie można wejść i poczuć się jak prawdziwy astronauta. Listę atrakcji dopełnią pokazy samoparkującego samochodu, loty na symulatorze dronów i prezentacje okularów VR.
Czwarta edycja European Rover Challenge odbędzie się w dniach 14-16 września w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Wstęp bezpłatny. Szczegółowy program wydarzenia i godziny otwarcia na stronie roverchallenge.eu.
fot. ERC
Informacja prasowa: planetpr.pl