NAJCIEKAWSZE NEWSY

Astrofotografie Użytkowników

Dołącz do nas na Facebooku

Patronat medialny 2024

Astronomia24

Astronomia24

Astronomia24

Astronomia24

Astronomia24
Astronomia24


Astronomia24

Reklama

Wszechświat krok po kroku - Recenzja

Jeśli książce nadaje się tytuł „Wszechświat krok po kroku” to musi przełożyć się to na stopniowe wdrażanie odbiorcy w tematykę i automatyczną rezygnację z metody „wrzucania na głęboką wodę”. Książka Łukasza Lamży chyba takie założenie chce realizować od samego początku. Momentami ma się wrażenie, że mamy do czynienia z ilustrowanym podręcznikiem szkolnym. Jeśli mamy z niego czerpać wiedzę i to krok po kroku brak jest miejsca na poważne potknięcia. Sprawdźmy więc jak jest w rzeczywistości.

 astronomia24
Zastosowanie języka silnie skomplikowanego byłoby dla tej książki strzałem w kolano, a właściwie w każdą kartkę papieru i nie pomogłaby nawet twarda okładka...


Dzięki uprzejmości wydawnictwa Copernicus otrzymaliśmy możliwość zrecenzowania dla Was kolejnej książki. Jak już wiecie na naszej stronie pojawiło się już ich dość sporo – część dla ekstremalnie doświadczonych odbiorców, część dla tych stawiających dopiero pierwsze kroki, a jeszcze inna część dla niemal każdego ciekawego Wszechświata i świata. „Wszechświat krok po kroku” bez wątpienia trafi do odbiorców z wyżej wymienionej grupy drugiej i trzeciej. W przypadku tej pozycji dostajemy dość czytelnie rozpisany podręcznik podzielony na trzy główne kategorie – kosmos, planety i życie, w ramach których autor stworzył rozdziały i podrozdziały. Nie może być inaczej – rozpoczynamy od historii i tradycyjnie czytamy m.in. o Wielkim Wybuchu. Czy mamy do czynienia z pozycją wnoszącą w świat nauki zupełnie nowe spojrzenie? Niekoniecznie, ale nie to było chyba celem autora, który jak wiele wskazuje próbuje po prostu przekazać odbiorcy wiedzę (podstawową - rozszerzaną w odpowiednim tempie) w sposób w miarę przyjazny dla oka i umysłu. Zastosowanie języka silnie skomplikowanego byłoby dla tej książki strzałem w kolano, a właściwie w każdą kartkę papieru i nie pomogłaby nawet twarda okładka... Zastosowanie w miarę prostego języka z naukowymi wstawkami, których nie brakuje jest na szczęście co najwyżej muśnięciem w kostkę.

 astronomia24
Spis treści prezentuje się naprawdę bogato


Odbiorca mimo tych wstawek powinien być zadowolony z tłumaczenia poszczególnych zagadnień. Wykorzystane (niezbyt liczne) ilustracje i pogrubienie części wyrazów nadają książce nieco lekkości, a obecność wspomnianej twardej okładki, o którą często pytacie powoduje, że książka ta już ogólnie prezentuje się dobrze. No chyba, że weźmiemy pod uwagę papier, którego barwa wchodzi w kolor żółty i grubość kartek, która nie powala na kolana. To jednak tylko trzy zdania na marginesie. Czas bowiem skupić się na wykonywanych przez nas w książce krokach.

Wędrówkę rozpoczynamy od kategorii „Kosmos” i wspomnianej historii Wszechświata. A co czeka nas dalej? Rozdziały, podrozdziały i odpowiedzi na pytania - co by było gdyby… nie było grawitacji, czym jest globalna ekspansja i jak pachnie Wielki Wybuch? Przy okazji poznajemy epoki Wszechświata, wkraczamy w obszar galaktyk i głębiej w supermasywne czarne dziury, jądra aktywne i kwazary, a także ustalamy co wynika ze zderzenia galaktyk. Uwaga. To dopiero początek książki i wskazujemy Wam tylko fragment zawartości kilku rozdziałów pierwszej kategorii książki. Jest tego dość sporo.

 astronomia24
Poruszanych wątków jest tak wiele jak meteorów w trakcie maksimum Perseidów


Fruniemy coraz to dalej w otchłań Wszechświata, a punkty doświadczenia zdobywamy wraz z pokonywaniem kolejnych stron. Momentami jednak jest mniej intrygująco niż kilka stron wcześniej. Troszkę nierówności na tej autostradzie wiedzy ma miejsce, ale nie jest to bardzo rażący mankament – może za sprawą znów to pojawiających się lepszych momentów. Jednak w przypadku tak dużej ilości podrozdziałów przy niewielkiej ilości stron poświęconych dla niektórych z nich powyższe jest niemal nieuniknione.

Przenieśmy się na chwilę do drugiej kategorii „Planety”. To powinna być prawdziwa gratka. Krok po kroku „od mikrometra do milimetra”, „od milimetra do kilometra”, „od 1 do 500 kilometrów”, „od 500 kilometrów w górę” brniemy aż pęd powietrza zatyka nas od ilości faktów. Wątków jest tak wiele jak meteorów w trakcie maksimum Perseidów. Szkolimy się od podstaw docierając do momentu gdy „gruz staje się planetą”, wkraczamy w jądra komet oraz lodowe i gazowe planety. Nie mogło zabraknąć też miejsca dla lodowych satelitów, asteroid i innych mniejszych obiektów. Czym jest krater prosty, a czym złożony? O tym też dowiecie się z drugiej kategorii recenzowanej książki. Zagadnienia z zakresu tektoniki? Spękania, uskoki, fałdy, ruchy masowe takie jak osuwiska czy obrywy? To również znajdziecie w książce. Model nicejski, migracje planet, Wielkie Bombardowanie, czy wreszcie architektura Układu Słonecznego i innych układów planetarnych, a także chociażby historia Marsa i Ziemi… Mało? Za dużo? Ciężko stwierdzić?

 astronomia24
Krok po kroku „od mikrometra do milimetra”, „od milimetra do kilometra”, „od 1 do 500 kilometrów”, „od 500 kilometrów w górę” brniemy przez kolejne strony książki


Tak zbombardowani zderzamy się nagle z gruntem i w ramach trzeciej kategorii „Życie” przechodzimy do szkolnej klasy obok i drążymy już kwestie związane m.in. z rozmnażaniem. Jeden z podrozdziałów poucza nas, że "bez tłuszczu (nie byłoby ani ameb) ani róż", tak więc nieco z lekcji biologii też nam się w książce trafiło. DNA, RNA, jak powstało życie, bakterie, pierwotniaki? No i te ilustracje. We „Wszechświecie krok po kroku” dzieje się naprawdę wiele, ale na szczęście faktycznie krok po kroku…

 astronomia24
W ramach trzeciej kategorii „Życie” przechodzimy do szkolnej klasy obok i drążymy już kwestie związane m.in. z rozmnażaniem

„Wszechświat krok po kroku” mimo drobnych nierówności broni się jako całość. A całość trzeba uznać za wartościową. Jak już wspomnieliśmy treść przeznaczona jest przede wszystkim dla tych stawiających dopiero pierwsze kroki z naszym wspólnym hobby oraz dla niemal każdego ciekawego Wszechświata i świata. Średnio zaawansowani (lub stojący już u progu tego poziomu) też mogą znaleźć coś dla siebie. Nie rozwiniecie się tak z żadnym podręcznikiem szkolnym. Tę pozycję można momentami do podręcznika porównać, ale w rzeczywistości kładzie te tradycyjne - szkolne na łopatki, a i przy okazji stara się udowodnić, że jest czymś więcej. Jeśli więc jesteście głodni wiedzy, to po tej lekturze na pewno będziecie bardzo nasyceni. Wierzymy jednak, że bez przesady. Zresztą…Na wspomnianych w recenzji nierównościach spalicie trochę kalorii. Rzecz jasna – tych powodujących ewentualne zbyt duże nasycenie treścią. Równowaga zachowana. Miłej lektury.

ISBN: 978-83-7886-239-0
Format: 163x240 mm
E-book ISBN: 978-83-7886-240-6
Liczba stron: 312
Gdzie kupić?: ccpress.pl


Autor: Piotr Petryla, astronomia24.com
Łukasz Lamża
<
#1 | Łukasz Lamża dnia 23.11.2017 11:55
Dzięki za dogłębną recenzję! Cóż, jak to mówią, nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Smile Uwagi krytyczne pokornie przyjmuję, za pozytywne jestem wdzięczny. Pozdrawiam i zachęcam do kontaktu w sprawie różnego rodzaju współpracy!
Diax
<
#2 | Diax dnia 23.11.2017 13:54
Świetna recenzja i dobra książka. Muszę nabyć jak skończę czytać inne.
Prevo
<
#3 | Prevo dnia 19.12.2017 12:25
Dobra robota robicie Pfft szacun

Dodaj komentarz

Nick:

Kod potwierdzający:
Kod potwierdzający


Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 100% [1 głos]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [0 głosów]
Dobre Dobre 0% [0 głosów]
Średnie Średnie 0% [0 głosów]
Słabe Słabe 0% [0 głosów]