Świat obiegła sensacyjna wiadomość. Dwóch naukowców - Konstantin Batygin i Mike Brown z California Institute of Technology (Caltech) ogłosiło, że w naszym Układzie Słonecznym znajduje się jeszcze jedna planeta. Jeżeli odkrycie zostanie potwierdzone, to Plutona zdegradowanego w 2006 roku z miana dziewiątej planety zastąpi obiekt o rozmiarach zbliżonych do Neptuna, który jak aktualnie się mówi okrąża Słońce tylko raz na 15 tysięcy lat.
Informacja o odkryciu przywróciła do życia Planetę X
fot. Caltech/R. Hurt (IPAC)
Mike Brown twierdzi, że obiekt jest tak duży, że nie powinno się dyskutować na temat tego czy to prawdziwa planeta. W opinii odkrywców to właśnie ten obiekt będzie prawdziwą dziewiąta planetą naszego Układu Słonecznego, co ma ucieszyć przede wszystkim tych, którzy negatywnie przyjęli wiadomość o odebraniu Plutonowi statusu planety. Ciekawostką jest fakt, że to właśnie Brown miał w tej kwestii wiele do powiedzenia.
Naukowcy, którzy dokonali odkrycia nie ukrywają, że poprzedzał je szereg analiz, które ostatecznie pozwalają im dosyć odważnie mówić o istnieniu nowej dziewiątej planety. Do tej pory nie udało się jej jednak zaobserwować, a odkrycie oparte jest na obserwacji sześciu innych znanych obiektów znajdujących się poza orbitą Neptuna. Według wyliczeń naukowców planeta o ogromnej masie oddziałuje na nie i trudno nie twierdzić, że działanie to jest spowodowane przez planetę wędrującą po obrzeżach Układu Słonecznego.
Po ogłoszeniu tej sensacyjnej wiadomości błyskawicznie powrócił temat Planety X zwanej również Nibiru, którą do 2012 roku straszono mieszkańców Ziemi. Wtedy też twierdzono, że tajemniczy gigant zdemoluje nasz Układ Słoneczny. Prawdę na ten temat można przeczytać w naszym artykule NIBIRU (PLANETA X) Koniec Świata 2012 - Bzdura czy Prawda? , w którym zdementowaliśmy sensacyjne plotki na temat końca świata, nie wykluczając natomiast, że sam obiekt jak najbardziej może istnieć.
Czy wkrótce istnienie planety X okaże się faktem? Być może. Warto jednak podejść do tematu rozsądnie i poczekać na więcej danych. Sami odkrywcy zabezpieczają się bowiem oświadczeniem, w którym podkreślają, że dopóki nikt planety tej nie zaobserwuje, to niestety jej istnienie pozostawać będzie tylko hipotezą. Zachęcają jednak wszystkich do poszukiwań. Jej oficjalnym odkrywcą może być bowiem każdy. Z naszej strony możemy zapewnić, że o nowych doniesieniach poinformujemy Was jak zawsze rzetelnie.
Symulacja orbity 9 planety w Układzie Słonecznym. Autor: Caltech
Przypominam sobie jeden odcinek pamiętnego serialu "Alf", w którym bohater mówił o dwóch planetach, które widział w drodze na Ziemię (jedna nazywała się Alvin, nazwy drugiej nie pamiętam). I tego się trzymam Przepraszam, ale to wszystko brzmi trochę humorystycznie.