Chiński łazik księżycowy
Yutu (Jadeitowy Królik) po długotrwałych problemach technicznych prawdopodobnie nie będzie już w stanie odzyskać sprawności. Oznacza to, że
powrót na Księżyc po prawie 40 latach przerwy nie do końca się udał. Trudne warunki, a przede wszystkim noc księżycowa sprawiła, że sukcesem misji pozostanie głównie lądowanie i wciąż sprawny lądownik.
Łazik Yutu, fot: Chinese Academy of Sciences
Głośna misja, która początkowo wydawała się przebiegać perfekcyjnie napotkała na poważne
przeszkody. Już przed drugą nocą księżycową (25 stycznia 2014) łazik Yutu uległ awarii. Po jej zakończeniu problemy wciąż trwały - nie udało się bowiem odzyskać pełnej sprawności i kontroli nad pojazdem. Kolejna, zbliżająca się już noc księżycowa spowoduje, że
niesprawny łazik stanie się ostatecznie bezużyteczny.
Przyczyną końca pracy łazika jest problem ze składaniem paneli słonecznych, które niezamknięte zostały narażone na minusową temperaturę, co w następstwie spowodowało ich
zamarznięcie. Bez usterek pracuje natomiast
lądownik Chang'e 3, który w pamięci ma zapisane zdjęcia przedstawiające łazik przed awarią. Chińczycy będą więc mogli przeprowadzić wkrótce podstawową analizę zdarzenia.
Chiński łazik został wystrzelony 1 grudnia 2013 r. z bazy Xichang. Jego nazwa - "Jadeitowy Królik" wywodzi się z kultury azjatyckiej. Mówi się, że królik towarzyszy bogini Księżyca - Chang, a sam wytwarza eliksir życia. Oficjalnie misję nazwano Chang'e 3.
Wystrzelenie łazika jest bowiem trzecim etapem podboju Księżyca przez Chiny. Wcześniej kraj zrealizował misje sondy Chang'e 1 oraz Chang'e 2, które zbadały obiekt z orbity. Nazwy sond nawiązują do imienia bogini, o której wspomnieliśmy już nieco wcześniej.
Lądowanie Chińskiego łazika sześciokołowego, przygotowanego do pokonywania nierównego obszaru Księżyca było niezwykle ważnym
wydarzeniem. Od prawie 40 lat urządzenie żadnego kraju nie wylądowało na Srebrnym Globie. Wielu miłośników astronomii długo czekało na ten moment, twierdząc, że wiedza ludzkości na temat naturalnego satelity Ziemi jest wciąż niewielka, a głównym celem w ostatnich latach stał się chociażby Mars. Relację z lądowania przeprowadziliśmy na łamach naszego portalu.
Aktualizacja:
13.02.2014
08:10 - W środę (12.02) wieczorem odebrano silny sygnał od łazika Yutu. Oznacza to, że łazik mógł przetrwać awarię. Na szczegółowe informacje musimy jednak poczekać.
Silny sygnał odebrany od łazika Yutu. Autor: twitter.com/uhf_satcom
14:30 - Około godzin 19:00 nastąpi kolejna próba odebrania sygnału od łazika Yutu oraz lądownika Chang'e 3.
14.02.2014
08:30 - Brak nowych informacji dotyczących łazika Yutu.
Zobacz też:
-
Awaria Jadeitowego Królika (01.02.2014)
-
Relacja z lądowania (14.12.2013)
Źródło: universetoday.com fot: Chinese Academy of Sciences