Od lat szukamy życia na innych planetach. Okazuje się, że jest ono bliżej niż nam się wydaje. Niektóre, bardzo odporne bakterie bez problemu dolatują do powierzchni Marsa... Co więcej radzą sobie tam całkiem dobrze. Być może drobnoustroje są w trakcie ewolucji i kiedyś wrócą na Ziemię.
Bakterie z Ziemi znakomicie radzą sobie na Marsie
fot. NASA
Mimo sterylizacji statków kosmicznych, okazuje się, że bakterie coli, gronkowca czy paciorkowca potrafią przetrwać nieprzyjazne warunki od początku lotu aż po dotarcie na Marsa. Naukowcy z
University of Central Florida stworzyli sztuczne warunki niemal identyczne jak te panujące na "Czerwonej planecie" - ani głębokie promieniowanie, ani niskie temperatury nie potrafiły poradzić sobie z bakteriami.
"Jeśli długoterminowe przetrwanie bakterii na Marsie jest możliwe, to przeszłość i przyszłość eksploracji Marsa może dostarczyć mikrobiologiczne inokulum do siewu naziemnego życia na Marsie" - mówią naukowcy.
"W związku z różnorodnością gatunków bakterii, powinny być badane w celu określenia ich możliwości przeżycia i rozwoju m.in. na Marsie".
Czy człowiek wysłał bakterie gdzieś dalej? Czy groźne drobnoustroje skaziły już niejeden obiekt we wszechświecie? A może są w trakcie ewolucji i wrócą na Ziemię ze zdwojoną siłą? To tylko domysły i brzmią niczym z filmu, ale przecież wszystko może się zdarzyć - przekonywaliśmy się o tym niejednokrotnie, a człowiek potrafił zaśmiecić kosmos, więc bez problemu jest w stanie "ożywić go bakteriami".