
20 marca o godzinie 10:02 czasu polskiego rozpocznie się astronomiczna wiosna. Słońce przejdzie w punkt Barana. Astronomowie nazywają to miejsce przecięciem ekliptyki, czyli płaszczyzny wyznaczonej w przestrzeni przez orbitę Ziemi z równikiem niebieskim. Od 20 marca do początku astronomicznej jesieni dni będą dłuższe niż noce. Jak co roku w ostatnią niedzielę marca przestawimy zegarki z godziny 2:00 na 3:00 przechodząc na czas letni.
Tegoroczny początek wiosny będzie pod względem pogody zdecydowanie gorszy niż poprzedni
fot. Harke CC BY-SA 3.0 wikipedia.org
Do ciekawostek związanych z początkiem astronomicznej wiosny należy fakt, że wraz z fazą Księżyca wyznaczany jest czas Świąt Wielkanocnych.
Według tradycji święta przypadają na pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. W tym roku pełnia będzie mieć miejsce w niedzielę 13 kwietnia. Święta odbędą się więc w tym roku stosunkowo późno, bo 20 kwietnia (w 2024 roku święta miały miejsce 31 marca).
W tym roku wiosna rozpocznie się gorzej pod względem pogody niż w roku ubiegłym. Zanosi się na deszczowy i niekoniecznie ciepły tydzień z temperaturą pomiędzy 12 a 14 stopni Celsjusza.
Przypomnijmy, że w 2024 roku wiosna przywitała nas niezwykle ciepło.
Już luty pobił rekordy ciepła ustanowione w 1990 roku. Był to miesiąc prawdziwie wiosenny, w ramach którego przyroda zdążyła już obudzić się do życia. Temperatura przez dużą część lutego wynosiła kilkanaście stopni Celsjusza w ciągu dnia. Jednak w ostatnich latach wiosna lubiła się nieco spóźnić, a cieplejsze dni potrafiły nadejść w okolicach drugiej połowy kwietnia. Bardzo możliwe, że będzie tak również w tym roku.
W 2023 roku wiosna nadeszła z dużym opóźnieniem. W lutym panowały minusowe temperatury, a początkiem kwietnia nadal wyczekiwaliśmy temperatur na poziomie kilkunastu stopni Celsjusza.
W 2022 roku pierwszy tydzień wiosny nie należał do najcieplejszych. Przewidywana temperatura wahała się w granicach 3°C, a niebo pokrywały chmury.
W 2021 roku pierwszy tydzień wiosny również nie należał do najcieplejszych. Przewidywana temperatura wahała się w granicach 6-12°C, a niebo pokrywały chmury.
W 2020 roku pierwszy dzień wiosny był bardzo chłodny. Temperatura spadła do 1°C, a taki stan utrzymywał się blisko przez tydzień. Warto jednak wspomnieć, że sam okres przed nadejściem wiosny cieszył nas temperaturą w granicach 17°C. Niestety początki epidemii koronawirusa "ukradły" nam radość z nadejścia wiosny. Wtedy nieznany jeszcze wirus zamknął w domach wielu Polaków, przez co "żyć" zaczęliśmy właściwie dopiero w okolicach lata i to też nie na pełnych obrotach.
W 2019 roku podobnie jak w
roku 2018 wyższa temperatura charakterystyczna dla pory wiosennej jeszcze nie należała do codzienności.
Warto przypomnieć, że
w 2018 roku przygotowywaliśmy się na prognozowane ochłodzenie
do nawet -10°C oraz kilkudniowe opady śniegu. Mimo, że aktualnie nie jest jeszcze idealnie, to z pewnością przyjemniej niż przez pierwsze dni wiosny 2018 oraz 2019 roku.
Przypomnijmy też jaka aura towarzyszyła nam o tej porze
w roku 2017. Wtedy warunki pogodowe nie były jeszcze najlepsze. Z kolei w
roku 2016 mogliśmy cieszyć się naprawdę ciepłymi dniami, które przeplatały się z nadchodzącym z zaskoczenia ochłodzeniem.
W roku 2015 przyroda budziła się do życia bardzo powoli. Natomiast
w roku 2014 roślinność była już o tej porze w świetnej wiosennej formie. Mamy jednak również w pamięci śnieżne święta Wielkiej Nocy
2013, których tak naprawdę nikt się nie spodziewał...
Zobacz też:
- Wiosenny powrót Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) nad wieczorne polskie niebo
- Kalendarz zjawisk astronomicznych w 2025 roku
Źródło: astronomia24.com