Już za kilka dni, a dokładniej w nocy z 8 na 9 października czeka nas kolejne wyjątkowe zjawisko związane z deszczem meteorów z roju Drakonidów. Rój ten osiąga swoją coroczną aktywność w dniach od 6 do 10 października. Tegoroczne maksimum przypada na sobotę 8 października. Drakonidy są pozostałością po okresowej komecie 21P/Giacobini-Zinner odkrytej w 1900 roku przez Michela Giacobiniego.
Tegoroczne maksimum Drakonidów przypada na 8 października
Podczas maksimum możemy spodziewać się zwiększonej aktywności meteorów z roju Drakonidów. Pozostałości po komecie 21P/Giacobini-Zinner ponownie zbliżą się w okolicę Słońca. Jak podaje Polska Pracownia Komet i Meteorów podczas tegorocznego maksimum przewiduję się aktywność wynoszącą aż 800 obiektów na godzinę (Jest to aż ośmiokrotnie więcej niż podczas maksimum meteorów z roju Perseidów). Jaka będzie rzeczywista aktywność tego roju? Tego do końca nie da się przewidzieć jednak analizy Drakonidów z lat 1933 i 1946 dają nam obiecujące prognozy. Warunkiem do obserwacji deszczu meteorów jest ciemne bezchmurne niebo.
Mapka przedstawiająca lokalizacje radiantu
(Kliknij na zdjęcie aby powiększyć)
Największa aktywność Drakonidów przewidziana jest na godzinę 22:00 (czasu polskiego). Obserwację zachęcamy jednak prowadzić już od godziny 20:00. Gdzie szukać meteorów? Meteorów z tego roju należy szukać w północnej części nieba. Radiant (miejsce z którego rozbiegają się meteory) znajduje się w gwiazdozbiorze Smoka. To właśnie tam powinny być skierowane nasze oczy. Warto jednak pamiętać aby nie patrzeć bezpośrednio w środek radiantu lecz kilka stopni od niego, ponieważ najlepiej widoczne i jasne meteory znajdują się kilka stopni od niego. W celu ułatwienia lokalizacji radiantu zamieszamy powyżej mapkę nieba z zaznaczonym miejscem radiantu.
Film zapowiadający noc spadających gwiazd - 8 października 2011
Nasz portal zachęca wszystkich chętnych do przyłączenia się do projektu "Drakonidy 2011 - pomóż PKiM!"
"Projekt ma na celu zbadanie i udokumentowanie jednego z najbardziej niezwykłych wydarzeń astronomicznych na przestrzeni ostatnich lat."
Informacje na temat projektu znajdują się na stronię pkim.org
Uwaga obserwatorzy! Zdjęcia z obserwacji możecie przesyłać na naszą skrzynkę mailową astronomia24@o2.pl - każdą z fotografii opublikujemy na naszej stronie.
AKTUALIZACJA:
8.10.2011
11:48 Zamieszczamy aktualną mapę zachmurzenia nad Polską. Stan zachmurzenia jest aktualizowany co kilkanaście minut przez serwis sat24.com.
Właśnie wróciłem z polowania. Szału nie było. Kilkanaście widziałem, jeden nawet porządny, ale nadleciał od południa około 20:55 Widoczny był jakieś dwie sekundy, duży jasny obiekt. Raczej to nie był drakonid. Jednego drakonida złapałem, ale jakość marna niestety. Oto on: http://www.digart.pl/praca/6715251/dodane.html
A ja zainspirowana na szkoleniu w Puławach też chciałam dołączyć do obserwatorów. Zmobilizowałam męża, wyjechaliśmy za miasto, wyszukaliśmy ciemny zakątek a tu same niespodzianki! Zachmurzone niebo, szaleńczo świecący księżyc i zero Drakonidów. A tak bardzo chciałam je zobaczyć... Może jakieś zdjęcia zamieszczą Ci, którym było dane?
Niesamowity widok był. Kilkadziesiąt na raz pojawiło się na niebie. Kilkanaście minut widoczne. Wszystkie wolno leciały w jedną stronę. Bardzo jasne, pomarańczowe światła. Ludzie na ulice powychodzili.
Faktycznie ex chyba przesadził. U mnie, jak wczesniej wspomnialem szału nie było. Tzn. bylo sporo więcej, niż"normalnie" ale nie osiemset, fakt, ze napewno sporo przegapiłem gapiąć sie w monitor aparatu...