W niedzielę 14 października 2012 roku około godziny 18:00, Austriak Felix Baumgartner skoczy z wysokości 36.5 km, a dokładniej określając - ze stratosfery . Panują tam niezwykle ekstremalne warunki (m.in. temp. -38C oraz ciśnienie 1hPa). Jest to tylko jedna z przeszkód jakie czekają skoczka. Istnieje ryzyko, że próba zakończy się niepowodzeniem. Wiele zależeć będzie od specjalnego kombinezonu, który ma chronić ryzykanta.
Zobacz skok ze stratosfery na żywo w internecie!
fot. Red Bull Stratos
Skoczek na docelową wysokość zostanie wyniesiony przy pomocy kapsuły podwieszonej do balonu stratosferycznego. Po osiągnięciu wysokości 36.5 km (stratosfera - czyli druga od dołu warstwa atmosfery ziemskiej), Austriak wykona skok, by po około 15 kilometrach lotu natknąć się na temperaturę -57C i ciśnienie około 100 hPa. Następnie przetnie tropopauzę, co oznacza wzrost ciśnienia do około 200 hPa oraz dalszy spadek temperatury do około -70C. Dalsza część lotu to już głównie wzrost ciśnienia i temperatury. W miejscu lądowania, a więc w okolicach Rosswel przewiduje się ciśnienie w granicach 920 hPa oraz temperaturę w wysokości 30C. Tak ogromne różnice to gigantyczne ryzyko, nie wspominając już o prędkości lotu, która planowo ma przekroczyć prędkość dźwięku czyli - 1225 km/h. Można stwierdzić, że przytaczany wcześniej kombinezon to jedyna ochrona ciała i organizmu Felixa Baumgartnera.
Skok Austriaka miał odbyć się wczoraj tj. w poniedziałek 8.10.2012 roku. Został on jednak przełożony na wtorek z powodu zbyt wietrznej pogody. Próbę bicia rekordu będzie można oglądać na żywo w zamieszczonym poniżej oknie.
09.10.2012 -
(15:05) - Start balonu przesunięty na godzinę 16:30 (15:48) - Według najnowszych doniesień, Baumgartner wystartuje nie wcześniej niż o godzinie 19:30. Wciąż przeszkadza wiatr. Jeśli warunki nie ulegną zmianie, to próba bicia rekordu może zostać przełożona o kolejny dzień. (15:49) - Przypomnijmy, że Austriak miał wykonać skok w poniedziałek tj. 8.10.2012 roku. Nad Roswell podobnie jak dziś szalał jednak wiatr. (16:22) Zespół Red Bulla spotka się z dziennikarzami o godzinie 17:30. Wtedy też dowiemy się, czy jest jeszcze szansa na start dzisiejszego dnia. (17:17) - Wzrasta szansa na wznowienie misji! (17:21) - Balon, który ma wynieść Baumgartnera jest właśnie napełniany. (17:44) - Start balonu został zaplanowany na 19:00. Pogoda uległa poprawie. (17:57) - Austriak jest już w kapsule. By wypłukać azot z krwi podawany jest mu czysty tlen. Jest to znany sposób zapobiegający zmianom ciśnienia m.in. podczas spacerów kosmicznych. (18:07) - Kaskader wraz z zespołem przygotowywał się do tego skoku od 5 lat. (18:23) - Bohater dzisiejszego dnia będzie leciał około 6 minut. (19:01) - Start nastąpi o godzinie 19:30 (czasu polskiego). (19:16) - Trwają ostatnie przygotowania. (19:26) - Ruch przy kapsule coraz większy. Oby tylko podczas wynoszenia nie pojawił się silniejszy wiatr. Start według najnowszych doniesień nastąpi około godziny 19:30-19:45. Co dalej? Zobaczymy... (19:30) - Dźwig podnosi kapsułę. Coraz bliżej startu. (19:32) - Odliczanie do startu - 4 minuty! (19:42) - Oficjalny komunikat - "Niestety musimy przerwać misję" Ponownie pojawił się silny wiatr. (19:50) - Ponad milion widzów musi się wstrzymać. Dziś już start nie nastąpi. Winny silny wiatr. (19:54) - Czekamy na wyznaczenie nowego terminu misji. Wiele zależeć będzie od stanu balonu. Możliwe, że doszło do mikrouszkodzeń. (20:01) - Zespół posiada zapasowy balon. Oznacza to, że jutro dojdzie prawdopodobnie do kolejnej próby startu. (20:15) - Oficjalny termin rozpoczęcia kolejnej próby nie został jednak jeszcze ogłoszony. (20:27) - Na dziś kończymy relację. Oczywiście zapraszamy jutro zarówno na naszą stronę, jak również facebookowy profil.
10.10.2012 -
(10:00) - Kolejna próba startu zostanie prawdopodobnie podjęta już w czwartek. (16:21) - O godzinie 17:00 zespół pracujący z Baumgartnerem ma przekazać kolejny oficjalny komunikat. Pogoda niestety nie jest najlepsza, tak więc jeśli do skoku ma dojść, to prawdopodobnie nie jutro. (18:48) - Skok z 36,5 km odbędzie się najwcześniej w niedzielę. Silny wiatr wciąż zagraża bezpieczeństwu skoczka.
13.10.2012 -
(13:00) - Niedzielny start został przewidziany na godzinę 13:30-14:00 (czasu polskiego). Aktualnie pogoda sprzyja oddaniu skoku. Zapraszamy już jutro na dalszy ciąg relacji.
14.10.2012 -
(09:53) - Ekipa Red Bull Stratos jest już na miejscu. Trwa odliczanie do startu balonu.
(11:22) - Pogoda nadal sprzyja oddaniu skoku. Okno startowe zostało przewidziane między 14.30 a 16.30 (czasu polskiego).
(11:56) - Felix Baumgartner został przygotowany do skoku. Do startu balonu pozostały już ok 2 godziny. Balon będzie wznosił się na wysokość 36,5km przez ok 1,5-2 godzin.
(12:54) - Start nastąpi nieco ponad godzinę później niż zapowiadano. Dokładniej około 15:15 czasu polskiego.
(13:05) - Rozpoczęto proces rozkładania balonu stratosferycznego.
(13:10) - Sam skok nastąpi prawdopodobnie około godziny 17:00. Balon będzie potrzebował około 2 godzin, by ulokować skoczka na wysokości 36.5 km.
(13:16) - Pojawiły się silne podmuchy wiatru na ponad 10 km wysokości.
(13:35) - Start został przesunięty na godzinę 15:30.
(13:55) - Trwają ostatnie przygotowania do startu.
(14:01) - Wiatr daje o sobie znać. Start przesunięty na godzinę 16:00.
(14:26) - Wiatr wieje z prędkością 13 węzłów. By balon mógł wystartować wartość może wynieść maksymalnie 10 węzłów.
(14:37) - Start przesunięty o kolejne 30 minut (16:30).
(14:47) - Start ma nastąpić o godzinie 16:45 - oczywiście jeśli uspokoi się wiatr.
(14:53) - Kolejny raport pogodowy o godzinie 15:15.
(15:09) - Baumgartner dopięty "na ostatni guzik" w swoim skafandrze. Oddycha obecnie czystym tlenem, by wypłukać azot z krwi.
(15:18) - Austriak wchodzi do kapsuły. Ruszyła wideo-relacja, którą w jakości HD możecie oglądać w oknie poniżej.
(15:38) - Wiatr nieco się uspokoił. Rosną szanse na start.
(15:44) - Wokół kapsuły coraz większy ruch. Do startu pozostała już tylko godzina.
(16:00) - Obecnie start przewidywany jest na godzinę 17:15. Siła wiatru wciąż się zmienia.
(16:17) - Rozpoczęło się wielkie odliczanie. Godzina do startu!
(16:23) - Złe wiadomości. Znów silny wiatr. Start przesunięty na godzinę 18:00. Czyżby misja ponownie zakończyła się niepowodzeniem?
(16:24) - Silne podmuchy na wysokości 2.5 km. Zespół liczy jednak na poprawę warunków.
(16:28) - Przy ziemi wiatr jest idealny. Wszystko zależy teraz od wiatru na wyższych wysokościach.
(16:50) - Pogoda poprawia się. Czekamy na godzinę 18:00!
(16:56) - Balon ponownie przygotowywany jest do startu. Napełnianie helem potrwa około godziny. Pogoda coraz "lepsza".
(17:21) - Pogoda wciąż dobra. Do startu coraz bliżej!
(17:52) - Start nastąpił kilka minut wcześniej. Felix jest już na wysokości 8km!
(18:09) - Wszystko idzie zgodnie z planem. Aktualna wysokość 14km.
(18:28) - Felix jest na 18km. Pojawiły się problemy z ogrzewaniem.
(18:28) - Aktualna wysokość 24km. Czas wznoszenia 1 godzina 22minuty.
(19:05) - Obecnie temperatura w kapsule wynosi 12 st. C. Felix znajduję się
na wysokości 28km.
(19:24) - Aktualna wysokość ponad 32km. Do skoku pozostało już kilkanaście minut.
(19:38) - Balon ze skoczkiem znajduję się na wysokości 36km. Tak wysoko balon z człowiekiem na pokładzie jeszcze nie leciał. Za kilka minut dojdzie do skoku.
(19:49) - Felix miał skoczyć z 36,5km. Aktualnie jest już na 38km. Za chwilę dojdzie do skoku. Trwa procedura opuszczania kabiny.
(20:11) - Felix skoczył!
(20:18) - Lądowanie zakończyło się sukcesem.
(20:25) - Kończymy naszą relację, dziękujemy, że byliście z nami. Więcej materiałów z misji już wkrótce na naszej stronie,
Zdjęcie tuż po wyskoku z prawie 39km (Kliknij aby powiększyć)
Fakt, balon stratosferyczny musi mieć warunki nieco lepsze niż te, które są obecnie nad Roswell. Wczoraj start nie nastąpił właśnie z racji zbyt wietrznej pogody.
Kurde żeby tylko jak zwykle nie przegapićAndrzej ,ty jako szef masz obowiązek nam o tym perzypomnieć Ciekaw jestem,nie tyle skoku,bo na bank znajdzie się na ziemi mimo wszystko ale tych widoków z tej wysokości.Jak to moja mam mówiła dziś-"to przecież już komos,czego tam szukać'-a ja na to -ja świat ciekawy-jak w to w polskiej komedii było hehe